Jeśli imię opiekunki ma swój odpowiednik w języku niemieckim, to podopieczna nie ma problemów z jego wymową. Do Jadwigi zwracać się będą Hedwig, Elżbieta zawsze będzie Elizabeth itp. Łamańce językowe zaczynają się, gdy na steli pojawia się Zdzisława, Bożenka, Czesława czy też Wiesia.
Bywa, że babcia lub dziadek opanują wymowę, ale chyba częściej poddają się ograniczając się do prostego: haloo
*****
Oj ile już imion miałam. ..Bella. .Isa. .Iwona...Anabel..Izis. ..teraz ostatnio prawie że prawidłowo. ..Isabella
*****
Tak Wiesia im jest nie do wypowiedzenia dla swoich podopiecznych jestem Wischi????????????
A moja na wszystkie wola Krista,chociaż kilka razy się dopytywała jak mam na imię, ale że jest w porządku to mnie nie robi różnicy.
Zobacz cały post i wszystkie komentarze na naszym fanpage: >>>>