Gdy trafiamy na nową sztelę, często musimy przyzwyczaić się do nowych, codziennych zwyczajów, które bywają dziwne, irytujące lub… miłe. Mi trafiła się podopieczna, dla której może nie być śniadania ale muszą być w wazonie świeże kwiaty.
Gdy trafiamy na nową sztelę, często musimy przyzwyczaić się do nowych, codziennych zwyczajów, które bywają dziwne, irytujące lub… miłe. Mi trafiła się podopieczna, dla której może nie być śniadania ale muszą być w wazonie świeże kwiaty.
Jeszcze nie pytałam, jak to wygląda np. zimą, ale póki co, przy domu jest ogród kwiatowy, gdzie przed pójściem do piekarni po świeże bułki, odcinam gałązkę lub dwie i wsadzam do wazonu przy kuchennym stole. Kawa smakuje znakomicie a i dzień jest milszy i łatwiejszy do przetrwania.
Ogrodem zajmuje się ogrodnik, który przychodzi 2 razy w tygodniu na 2-3 godziny. Do moich obowiązków należy, gdy jest sucho, włączyć automatyczne zraszacze. W zamian mam pod oknem przepiękny ogród.
*****
*****
Zobacz cały post i wszystkie komentarze na naszym fanpage >>>>
POLECAMY
NOWOŚĆ - zobacz szczegóły Pakietu Ubezpieczeń dla Opiekunki za Granicą >>